Kilka dni temu zostałam nominowana do Liebster Blog Award przez
„Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował”.
Odpowiem nie na 11, ale na 6 pytań, gdyż osoba, która mnie nominowała stwierdziła, że lepiej czytać książki, niżeli odpowiadać na pytania. Świetne podejście, ale ja tak dobrotliwa nie będę ;)
1) Ile już przeczytałaś książek od zaczęcia się wakacji?
Niestety niewiele, gdyż do tej pory mogę się pochwalić (?) pięcioma przeczytanymi książkami. Niewiele, gdyż wierzcie mi, nie jest łatwo pogodzić czytania książek z uczeniem się do matury, którą będę pisać już za rok. Za niedługo jednak zrobię sobie krótką przerwę, więc niebawem możecie się spodziewać większej ilości recenzji ;)
2) Jaka jest Twoja ulubiona piosenka?
Wybierać jedną konkretną piosenkę, podczas gdy kocham tak wiele zespołów i wykonawców jest dla mnie rzeczą niewykonalną. Więc wybiorę piosenkę, do której żywię sentyment. Jest nią "Leave Out All The Rest" Linkin Parka. Od tej piosenki tak naprawdę zaczęła się moja miłość do muzyki. Ta piosenka sprawiła, że
zaczęłam poświęcać muzyce więcej czasu niż na sen czy szkołę. Ta
piosenka sprawiła, że jestem innym człowiekiem…
Nauczyła mnie, że każdy człowiek jest inny, wyjątkowy, jedyny w swoim
rodzaju. Nie jesteśmy idealni, gdyż popełniamy błędy, ale to właśnie
umiejętność naprawiania błędów świadczy o tym, jacy ludźmi jesteśmy.
Błędy pokazują jak ukształtowaliśmy się jako jednostka. Powinniśmy się
czasem zatrzymać i popatrzeć na świat jakbyśmy go oglądali po raz
pierwszy. Ważne, aby cieszyć się z każdej danej nam chwili, bo być może
będzie to najlepsza chwila w naszym życiu i być może ostatnia. Trzeba
podążać własną ścieżką, iść do przodu, podążać za swoimi marzeniami. Nie
należy stać w miejscu, bo człowiek który stoi tak naprawdę się cofa.
Wiadomo, że życie wielokrotnie da nam klapsa po tyłku, ale wtedy należy
stanąć i powiedzieć „Bijesz się jak ciota”. Uczy mnie również, że nie
trzeba bać się zapomnienia, gdyż długo, długo po śmierci będziemy wciąż
żyć we wspomnieniach i bijących sercach ludzi, którzy w naszym ziemskim
życiu zajmowali szczególne miejsce. Owa piosenka poza tym nawołuje nas
również do tego, aby zapomnieć o przykrościach, które dana osoba nam
sprawiła, a pamiętać tylko te dobre chwile, które były jak napęd na
cztery koła. Dobra, o tej piosence mogłabym pisać i pisać, ale wątpię, że Wy chcecie to czytać, więc na tym akcencie poprzestanę ;)
3) Lubisz stare czy nowe książki?
Szczerze, to nie ma to dla mnie większej różnicy. W swojej domowej biblioteczce mam książki kilkunastoletnie i z przyjemnością się w nie zagłębiam, ale jednak częściej czytam książki wydane ostatnio lub jakiś czas temu. Stare książki wiele przeżyły, znajdowały się na wielu półkach, były przekazywane z rąk do rąk i trzymając takę "staruszkę" mam świadomość, że w dłoni trzymam żyją historię. To jest piękne. Z kolei nowości wydawnicze, to powiew świeżości i nowych pomysłów.
4) Postać z książki, w której się zakochałaś?
Nie jestem w stanie wymienić tylko jednej. Zakochałam się zarówno w braciach Rothfeld, bo są zupełnie odmienni. Bradina za delikatność, subtelność i romantyczną duszę. Toma z kolei za męskość i zadziorność. Pokochałam Augustusa Watersa za nieschodzący z jego twarzy uśmiech, mimo iż bezustannie walczy z chorobą. Pokochałam Deana Holdera za wsparcie jakie daje dziewczynie, ale także za jego impulsywność i nieprzewidywalność. No i Mikołaja Starskiego z trylogii Anny Ficner- Ogonowskiej za to jak walczył o miłość dla siebie i dla swojej Pani. Bohaterowie mojego życia!
5) Jaki gatunek książek głównie czytasz?
Czytam przede wszystkim kryminały i thrillery, ale także romanse i powieści erotyczne. I nie, nie koliduje to ze sobą ;) Te gatunki należą do moich ulubionych, ale tak naprawdę czytam wszystko. W każdym bądź razie jestem otwarta na różne ciekawe pozycje wydawnicze.
6) Twoje ulubione miejsce do czytania?
Chyba nikogo nie zaskoczę, tym co napiszę, ale moim ulubionym miejscem do czytania jest moje łóżko ;) Ale nie, nie leżę pod kocykiem, nie chrupię jakiś smakołyków i nie piję herbatki. Jakim cudem mam znaleźć na to czas, gdy w książce tyle się dzieje? ;)
Latem z kolei, gdy pogoda mnie rozpieszcza czytam w ogrodzie na materacu lub na hamaku w cieniu starego, majestatycznego drzewa. Jednak w ogrodzie nie jestem w stanie długo wytrzymać, bo tu osa mi bzyczy nad uchem, tu ptaki ćwierkają, tu mój pies wytwarza decybele czy moi wkurzający sąsiedzi włączają na fulla muzykę. Nie zdziwiłoby mnie to, ze robią to specjalnie ;/ Tak, potrzebuję absolutnej ciszy!
Dobra, teraz moje pytania. Całe 11. Mówiłam, nie oszczędzę Was ;)
1) Piszesz recenzje od razu po przeczytaniu książki czy odczekujesz chwilę, aby wszystko poukładało Ci się w głowie?
2) Ile trwał Twój najdłuższy kac książkowy?
3) Czytasz odkąd pamiętasz czy jedna konkretna książka spowodowała, że teraz nie wyobrażasz sobie życia bez czytania?
4) Co jest dla Ciebie najważniejsze? Wymień pięć wartości.
5) Jakie wydawnictwo najbardziej cenisz?
6) Układasz książki kolorystycznie, gatunkowo itp. czy upychasz je, aby tylko się zmieściły?
7) Lubisz jakiegoś bohatera urodzonego "pod ciemną gwiazdą"?
8) Ile najdłużej czytałaś książkę, bo zupełnie nie mogłaś się w nią "wgryźć"? Jaka to była książka?
9) W góry czy na Mazury?
10) Pożyczasz książki innym czy trzymasz się powiedzenia "dobry zwyczaj, nie pożyczaj"?
11) Jesteś typem pedanta czy bałaganiarza i jak się z tym czujesz? ;)
Nominuję:
Oho wredna istotko dobrze że to ja nie byłam przez Cb nominowana :D nie oszczędziłaś ich :p O Jejciu też uwielbiam Linkin Parka są świetnie i mają piękne piosenki. A tak łóżko zdecydowanie najlepsze miejsce. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło. Dziękuję za szczere i długie odpowiedzi ♥
No, nie oszczędziłam ;) Ktoś musi pilnować, aby się zbytnio blogerzy nie rozleniwili ;P
UsuńCo do Linki Parka, to przypisuje się pod Twoimi słowami obiema rękami ;)
No nie? Łóżko rządzi ;)
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za nominację!
Nie przejmuj się, ja przeczytałam tylko 6 książek od początku wakacji :P, a to tylko dlatego że mam dziecko na głowie non stop, w końcu ma wakacje ;). W ten sposób mam dużo mniej czasu na czytanie...
OdpowiedzUsuńPrzechlapane jest być uczniem albo matką. Niby z tego wiele radości (i nie piszę w tym momencie o obowiązkach ucznia ;)), ale jak przychodzi co do czego, to się okazuje, że w ciągu dnia ma się jedynie króciutka chwilkę dla siebie. Foch ;)
UsuńTeż lubię ten zespół:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację, na pytania postaram się odpowiedzieć jak tylko znajdę troszkę czasu:)
1. Staram się pisać recenzje od razu, albo w ciągu kilku dni od przeczytania książki.
Usuń2. Bardzo długo, trudno podać jakieś liczby, ale dłuuugo.
3. Czytam od momentu jak poznałam alfabet i nauczyłam się czytać. Czytam od dziecka:)
4. Rodzina, miłość, tolerancja, odpowiedzialność, praca.
Usuń5. Cenię kilka wydawnictw:)
Usuń6. Raczej upycham, bo mam mało miejsca na półkach, ale wkrótce to się zmieni:)
7. W tej chwili nie pamiętam takiego.
8. ,,Chłopi"-Reymonta
9. I w góry i na Mazury, lubię wyjazdy.
10. Pożyczam lub daję w prezencie.
11. Jestem pedantką, lubię mieć wszystko ułożone.
Dziękuję za zabawę:)
To się nazywa ekspresowe odpowiadanie na pytania ;P
UsuńDziękuję ;)
Ta piosenka jest piękna :) Nie wiem jak to się stało, że jej wcześniej nie znałam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobała ;) O tej melodii zdecydowanie warto mówić ;)
UsuńJak dla mnie mogłabyś jeszcze pisać i pisać o tej piosence. Lubię Linkin Park i mam podobne podejście do muzyki jak Ty ;) To wspaniałe jak niektórzy ludzie mogą czytać piosenki. No i oczywiście niesamowite jest to, że autor potrafi zawrzeć w muzyce i w tekście tyle przesłania i emocji.
OdpowiedzUsuńmelomol.blgospot.com
Cieszę się, że mamy podobne podejście do muzyki Linkin Parka ;)
UsuńZa każdym razem, gdy słucham tej piosenki, odczytuję z niej coś nowego. "Leave Out..." jest w istocie skarbnicą życiowych porad ;)
Pozdrawiam!
Bracia Rothfeld i Dean Holder - TAK, TAK, TAK! W nich można się zakochać ;)
OdpowiedzUsuńPrawda? ;) A myślałam, że tylko ja jestem osobą kochliwą, jeśli chodzi o książkowych bohaterów ;) Uff... cieszę się, że nie jestem jedyna ;)
UsuńUwielbiam tę piosenkę! A z przeczytanymi książkami przeze mnie przez wakacje też licho :( :*
OdpowiedzUsuńhttp://shinybraidd.blogspot.com/
Cieszę się, że nie jestem jedyna ;) Linkin Park króluje, zdecydowanie! ;)
UsuńW takim razie łączę się w bólu i nadziei. Chyba zbyt bardzo się rozleniwiłam przez te dwa tygodnie wakacji...
Uwielbiam czasami posłuchać Linkin Park. A z ilością przeczytanych ksiażek się nie martw, U mnie tez cienko. (A mature mam za 4 lata, więc nic mnie nie usprawiedliwia)
OdpowiedzUsuńhttp://blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com/
Linkin Park działa na duszę jak łagodzący kompres ;) Oczywiście tylko te niektóre piosenki, bo takie piosenki jak "Victimized" działają na moje rodzeństwo przepływem wściekłości ;) Niby ta piosenka zapowiada się tak sympatyczne, a jednak, pozory mylą ;)
UsuńEee, to jest tylko jedno wytłumaczenie. Wakacje czynią swoją powinność i celowo odpychają nas od czytania. Z rewelacyjnym rezultatem jak widać ;)
Również bardzo lubię tą piosenkę ;)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Cieszę się, gdyż piosenki LP zdecydowanie warto znać ;)
UsuńNaprawdę już się uczysz do matury? Podziwiam. Ja zaczęłam chyba 2 miesiące przed. Bardzo fajne odpowiedzi na pytania. Wydaje mi się, że większość moli książkowych kocha swoje łóżko najbardziej jako miejsce do czytania.
OdpowiedzUsuńściskam ;*
Latające książki
Niestety muszę, gdyż w roku szkolnym nie będę miała na to czasu, bo będą same powtórki z przeciągu kilku lat. Wiem, że de facto poświęcam na to całe wakacje, ale mam nadzieję, że zaprocentuje to już od nowego roku ;)
UsuńDziękuję za miłe słowa ;)
Też mi się tak wydaje, ale znam pewne wyjątki, które nie znoszą czytać w łóżku. Powiem więcej, nie lubią czytać w domu O.o
Nie tylko ty masz kilku książkowych mężów :P :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię to bardzo ciekawego tagu :)
Szczegóły: http://pizama-w-koty.blogspot.com/2015/07/the-summer-reader-book-tag.html
Tak, a mówią, że to za mundurem panny sznurem ;P
UsuńDziękuję za nominację!
Serdecznie pozdrawiam ;)
Ja też uwielbiam czytać w łóżku!
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację :)
Bo łóżko i książki oczywiście to najwspanialsze rzeczy jakie ludzkość mogła wymyślić! ;)
UsuńProszę bardzo ;) Oczekuję Twoim odpowiedzi ;)
Tez lubię czytać w łóżku:)
OdpowiedzUsuńJak (prawie) wszyscy ;D
UsuńDziękuje za informację ;) Baner konkursu już u mnie wklejony ;)
OdpowiedzUsuńJak to się stało, że ja nic nie wiem o Twoim blogu!!!! Trzeba było mi się od razu tu chwalić!! Oj Ty niedobra :)
OdpowiedzUsuńAle już dałam do obserwowanych:)
Ja także kocham się w braciach Rothfeld :) Obaj są cudni!!
Ja niedobra? To chyba raczej przejaw skromności... ;) Dziękuję za obserwację ;)
UsuńIch się nie da nie pokochać. Po części dzięki nim zaczęłam od nowa wierzyć w prawdziwych mężczyzn ;)
Ciekawe odpowiedzi, z przyjemnością mi się je czytało ;) Też lubię czytać w łóżku i z tego co widzę mamy zupełnie odmienne gusta literackie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe słowa ;)
UsuńOj tam, tylko minimalne odmienne gusta literackie ;)
Zostałaś nominowany do przysłowiowego TAGu :) Szczegóły tutaj http://ksiazki-recenzje-czytelnicy.blogspot.com/2015/07/przysowiowy-tag.html
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za nominację! ;) Postaram się go zrobić jak najprędzej ;)
UsuńPozdrawiam!
Ja tak samo jeśli chodzi o LBA :)
Usuń"moim ulubionym miejscem do czytania jest moje łóżko" - Chyba wszyscy miłośnicy książek lubią czytać w łóżku, tylko pozycję każdy wybiera inną (a potem ją zmienia tysiąc razy, bo mu niewygodnie). ;)
OdpowiedzUsuńOj tak. Skąd ja to znam? Niby chce leżeć na tym łóżku jak zaczarowana, a tu poduszka mnie uwiera, tu kołdra zbyt bardzo przygrzewa, a tu z kolei światło nie pada tak jak powinno ;) My książkoholicy mamy problemy ;)
UsuńWspaniała piosenka. Bardzo lubię ten zespół :) Również uwielbiam czytać w hamaku, tylko że ostatnio jest na to zdecydowanie za gorąco. Dziękuję za nominacje :)
OdpowiedzUsuńWspaniała, cudowna, przepiękna, niezapomniana (dołożyć inne synonimy) piosenka ;)
UsuńRzeczywiście ostatnie dni nie sprzyjają czytaniu w hamaku, gdy za oknem termometry nie wyrabiają ;)
Proszę ;) Oczekuję Waszych odpowiedzi ;)