Witajcie!
Jak mijają Wam dni wolne? Wyjeżdżacie gdzie w najbliższym czasie? A może dopiero się wybieracie? Ja wyjeżdżam dopiero w sierpniu, w związku z czym przez pierwsze dni bieżącego miesiąca chodziłam od jednej księgarni do drugiej w poszukiwaniu ciekawych książek. Oto co udało mi się złowić na promocjach:
Od góry:
1) "Dom nad Kanałem"- Agatha Christie
Jedyna książka ze stosiku pochodząca z konkursu zorganizowanego na blogu http://wirtualna-kultura.blogspot.com/
2) "Po drugie dla kasy"- Janet Evanovich
Zakupiona na ostatniej promocji w Biedronce, gdyż już od dłuższego czasu chciałam przeczytać jakąś książkę z serii o Stephanie Plum, a zważywszy, że czytałam, że można czytać je nie w porządku chronologicznym, zdecydowałam się na część drugą. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
3) "Mara Dyer. Tajemnica"- Michelle Hodkin
Także z ostatniej promocji w Biedronce ;)
4) "Najdłuższa podróż"- Nicholas Sparks
O książkach tego autora słyszałam same dobre rzeczy, więc zdecydowałam, że czas najwyższy sprawdzić na czym polega fenomen tego Pana.Pochodzi z Biedronki ;)
5) "Król Bólu"- Jacek Dukaj
Czyli fantastyka przez duże F. Książkę zakupiłam w Boszu, bo niedawno obowiązywała tam promocja do -75%, więc nie mogłam sobie odmówić. Teraz jednak uważam, że chyba niepotrzebnie kupiłam tę książkę, bo po fantastykę nie sięgam zbyt często, a to de facto jest 821 stron fantasy napisanego ciężkim językiem. Ciekawe czy podołam temu zadaniu ;)
6) "Niezwyciężony! Potęga wiary w działaniu"- Nick Vujicic
O tym niesamowitym człowieku chyba słyszał już każdy. Pierwszej jego książki nie miałam przyjemności czytać, ale jak tylko zobaczyłam tę w Biedronce (czy ja to muszę komentować? ;)), to musiałam ją mieć na swojej półce.
7) "John Lennon. Listy"- John Lennon, Hunter Davies
Nie wiem czy wiecie, ale uwielbiam muzykę Beatlesów. Tę miłość zaszczepił we mnie mój kolega, więc ta miłość trwa już od paru dobrych lat. Książkę chciałam już od dawna nabyć, ale trochę przerażała mnie cena okładkowa, więc postanowiłam cierpliwie czekać na ekstra promocję. Opłaciło się, bo w Matrasie to opasłe tomisko złowiłam za 14, 99. Lepsza okazja nie mogła mi się trafić ;) Co prawda w jednym miejscu musiałam ją skleić taśmą (widać na zdjęciu), ale mimo tego cieszę się z niej jak małe dziecko ;)